Soundscape to bez cienia wątpliwości jeden z ciekawszych debiutantów na rodzimej scenie szeroko rozumianego progresywnego metalu. Panowie miksują gatunki aż miło i nie boją się eksperymentów czy połączeń wydajających się na pierwszy rzut oka (ucha? ;-) ) za dość karkołomne. Na album „Synaesthesia Deluxe” trafiło siedem kompozycji, których trzon stanowi melodyjny, techniczny death metal. Wokół tego rdzenia zespół zbudował wielowymiarowy album na którym znajdziemy zarówno elementy ekstremalnych odmian metalu (symph black) jak i Tiamatowy gotyk (ze wskazaniem na album „Wildhoney”), są karkołomności Dream Theater ale usłyszymy też tak odmienne stylistycznie jazz czy folk!
Dzieje się tu wiele, nastrój zmienia się jak w kalejdoskopie a co najważniejsze wszystko trzyma się kupy! Brutalne partie wokalne przerywane są pięknymi gitarowymi solówkami czy nastrojowymi chwilami zbudowanymi o kosmiczne klawiszowe plamy. Dla odmiany w „Tideflow Within” pojawia się przyjemny kobiecy wokal Magdaleny Balajewicz. To jednak nie koniec niespodzianek! Pierwsza z nich pojawia się już na samym początku i jest nią jakże metalowy instrument – saksofon (notabene zaliczany do instrumentów drewnianych). To właśnie saksofon wprowadza nas w to wydawnictwo i wzbogaca wspominany już wczesniej „Tideflow Within”. Kolejne zaskoczenie? Proszę bardzo - „Toys In The Attic”. Ta rozbudowana kompozycja, która perfekcyjnie łączy w sobie technikę z klimatem w pewnym momencie przeistacza się w skoczny folk przywodzący na myśl Ankh z ich niezapomnianego pierwszego albumu.
Uff, to nie jest krążek, który ogarnia się od „pierwszego strzału”. Soundscape zagrali płytę wymagającą ale odwdzięczająca się za poświęcony czas mnogością dźwiękowych doznań. To bardzo mocna rzecz warta odnotowania i zapamiętania.
9/10
Piotr Michalski
Napisane przez RA
dnia czerwiec 18 2014
2981 czytań ·
Nasza strona wykorzystuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Są one przechowywane w przeglądarce internetowej Czytelnika i są pomocne m.in. do tworzenia statystyk oglądalności strony. Nie zawierają one żadnych danych osobowych ani w żaden sposób nie zmieniają konfiguracji urządzeń, na których zostaną zainstalowane. Nowe regulacje prawne obowiązujące od 23 marca 2013 r. zobowiązują nas do poinformowania Czytelników o tym w wyraźniejszy niż dotąd sposób.
Czytelnik może spowodować, że jego przeglądarka internetowa nie będzie przechowywała cookies, wystarczy zmienić jej ustawienia.