Tekno okazuje się być bardzo ciekawym zespołem, składającym się z trzyosobowej załogi i jak się nietrudno domyśleć dominującą w ich nagraniach jest sekcja rytmiczna. Swoją pierwszą płytę zatytułowali ”Basstards”, jedocześnie potwierdzając, że rytm stanowić będzie kluczową rolę w ich utworach. Tak jest w istocie i jeżeli połączymy tytuł albumu z nazwą zespołu otrzymamy pełną zapowiedź tego, czego można się spodziewać po zawartości debiutu. Wszystkie numery jeden po drugim kipią tanecznym wigorem z okolic techno. Całość została dość zmyślnie połączona z rockowo funkową gitarą Jacka „Perkoza” Perkowskiego. Można powiedzieć weterana rodzimej rockowej sceny, bo w swoim CV ma wpisane udział w takich kapelach jak De Mono, Azyl P, a przede wszystkim w T.Love. W konsekwencji dostajemy materiał, który łącząc energię Red Hot Chili Peppers z bardziej tanecznym Kasabian jest absolutnie na czasie. Na brytyjskim rynku kapele podążające podobną drogą mają się całkiem nieźle. Choć trzeba powiedzieć, że niewiele z nich tak radykalnie podchodzi do wykorzystania dyskotekowego techno, co jest niewątpliwie wyróżnikiem grupy Tekno. Do tego trzeba dodać, że teksty uzupełniają ich rockowe oblicze. Momentami zbuntowane do tego stopnia, że mogłyby wylądować w repertuarze jakiejś punkowej kapeli. Tym samym otrzymujemy już pełny obraz Tekno jako grupy, odważnie łączącej gatunki. W efekcie zaproponowała energiczny materiał, którego całkiem fajnie się słucha i z pewnością sprawdzi się na koncertach. Z Tekno warto się zapoznać.
8/10
Witold Żogała
Napisane przez RA
dnia lipiec 17 2017
1201 czytań ·
Nasza strona wykorzystuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Są one przechowywane w przeglądarce internetowej Czytelnika i są pomocne m.in. do tworzenia statystyk oglądalności strony. Nie zawierają one żadnych danych osobowych ani w żaden sposób nie zmieniają konfiguracji urządzeń, na których zostaną zainstalowane. Nowe regulacje prawne obowiązujące od 23 marca 2013 r. zobowiązują nas do poinformowania Czytelników o tym w wyraźniejszy niż dotąd sposób.
Czytelnik może spowodować, że jego przeglądarka internetowa nie będzie przechowywała cookies, wystarczy zmienić jej ustawienia.