1. Here
2. My Time Of My Life
3. Passion
4. Never Last
5. Lost Peace
6. A Crescent Man
7. Requiem
8. Inside You
9. System Of A Dream
10. Black Air
11. The Impossible
Do wydawniczej atrakcyjności płyt sygnowanych szyldem Karibow, zdążyliśmy się już przyzwyczaić, Poprzednie wydawnictwo pod tym względem błyszczało, podobnie jest i tym razem (nasza recenzja tutaj).
Jeżeli chodzi o muzykę, też się zbyt wiele nie zmieniło. Niemiecki multiinstrumentalista Oliver Rüsing ze swoim zespołem bardzo wdzięcznie i przekonująco penetruje muzyczne rejony neo progresywnej estetyki, czyniąc to z AOR-ową lekkością i przebogatym w przyjemne melodie polotem. Mimo tego, ich muzyka nie wydaje się przesłodzona. Gitarowe solówki również potrafią urzec. Aby się o tym przekonać i dać się ponieść pięknym klimatom, wystarczy posłuchać chociażby „My Time Of My Life”. Nie można przejść obojętnie również obok kompozycji „Never Last”, okraszonej piękną partią saksofonu, na którym gościnnie zagrał Marek Arnold (Seven Steps To The Green Door). Ława zaproszonych VIP-ów, jest tutaj oczywiście znacznie szersza: klawiszowiec Sagi Jim Gilmour, muzycy nieodżałowanej nieistniejącej już australijskiej Unitopii (Mark Trueack i Sean Timms), jeszcze jeden przedstawiciel Antypodów - Dany Lopresto (Southern Empire) - gitara wokal, oraz wokalistka Monique Van Der Kolk (Harvest). Tutaj należałoby wspomnieć również liryczną kompozycję „Inside You”, w której to Monique zaśpiewała w duecie z Oliveren. Jednak płytę postrzegać należy jako ubraną w koncepcyjne ramy całość, aby ją poznać trzeba zarezerwować sobie 72 minuty wolnego czasu. Niewątpliwie warto ten czas poświęcić.
Muzyka zespołu powinna przynieść krocie przyjemności zarówno miłośnikom szlachetnego neo progresu spod znaku Marillion i IQ, ale również sympatykom AOR-owych brzmień kanadyjskiej Sagi czy Toto. Pod względem muzycznym jest to więc ta sama, progresywno-aorowa liga mistrzów.
8,5/10
Marek Toma
Napisane przez RA
dnia wrzesień 11 2017
1074 czytań ·
Nasza strona wykorzystuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Są one przechowywane w przeglądarce internetowej Czytelnika i są pomocne m.in. do tworzenia statystyk oglądalności strony. Nie zawierają one żadnych danych osobowych ani w żaden sposób nie zmieniają konfiguracji urządzeń, na których zostaną zainstalowane. Nowe regulacje prawne obowiązujące od 23 marca 2013 r. zobowiązują nas do poinformowania Czytelników o tym w wyraźniejszy niż dotąd sposób.
Czytelnik może spowodować, że jego przeglądarka internetowa nie będzie przechowywała cookies, wystarczy zmienić jej ustawienia.